MAUZOLEUM LIGĘZÓW W KOŚCIELE OO. BERNARDYNÓW W RZESZOWIE. XVII-WIECZNA RZEŹBA ALABASTROWA

Ewelina Dziopak-Gruszczyńska
„Skarby podkarpackie”, nr 1(32)2012

W niszach ściany północnej i południowej prezbiterium kościoła oo . Bernardynów w Rzeszowie znajduje się osiem figur naturalnej wielkości przedstawiających członków rodziny Ligęzów . Męskie postacie, klęczące w pozie orantów , zwrócone są ku ołtarzowi głównemu. Siedem z nich ma na sobie zbroje rycerskie, jedna , postać biskupa , odziana jest w strój pontyfikalny. Wśród nich jest fundator Mikołaj Spytek Ligęza . Wszystkie wyrzeźbione są z jasnego transparentnego alabastru. Stanowią cześć mauzoleum rodowego Ligęzów , w skład którego wchodzi ołtarz główny i ołtarzyk św. Krzyża. Te wybitne dzieła epoki manieryzmu powstały w i poł. XVIi w . Pokryte warstwą zabrudzeń, pozbawione polichromii i złoceń figury Ligęzów doczekały się w 2011 r. konserwacji.

Historia

Pomysłodawcą i fundatorem mauzoleum był Mikołaj Spytek Ligęza , starosta ropczycki i biecki , kasztelan czechowski , żarnowski i sandomierski , który stał się właścicielem miasta Rzeszowa dzięki małżeństwu z Zofią Rzeszowską. Jak pisze Jan Pęckowski „Mikołaj Spytek Ligęza , człowiek żyjący 100 lat z okładem był to pan olbrzymiej fortuny, o duszy rogatej, ale też i wielki filantrop i dobrodziej dla swych poddanych”.Oprócz tego , że fundował to wielkie przedsięwzięcie, to brał czynny udział w jego projektowaniu. z jego inicjatywy powstał kościół oo . Bernardynów , ołtarz główny w prezbiterium tego kościoła , podziemna kaplica z ołtarzem św . Krzyża oraz osiem alabastrowych figur przedstawiających członków rodu Ligęzów , klęczących w niszach prezbiterium. Powstające mauzoleum symbolizowało trzy sfery: sferę zmarłych zlokalizowaną w krypcie, żywych w chórze wielkim i niebiańską, której symbolem były malowidła na sklepieniu.

Świątynię budowano w latach 1624-1629. Mikołaj sprowadził budowniczych z Lipska . Powstała świątynia na planie krzyża łacińskiego , z transeptem, z kopułą w miejscu łączenia naw , z kryptą pod prezbiterium, o formie jeszcze renesansowej. Kościół pełnił także funkcje obronne. Sam Spytek Ligęza opisuje swoje dzieło w akcie donacji kościoła z 1629r. : „Na cześć i chwałę Panu Bogu Wszechmogącemu, w Trójcy Świętej Jedynemu, Błogosławionej Najświętszej Pannie Marii i Wszystkim Świętym zmurowany kościół krzyżowy na tem miejscu (…) zmurowawszy i kaplice baniaste z obu stron kościoła pobocznie, i na nich na strzelbę (co sobie precaneo dla obrony zamku i miasta od inkursji nieprzyjaciela koronnego i domowego strzelnice, (…)) także zmurowawszy i kopułę z latarnią we środku, i trzecią kaplicę podziemną w chórze małym pod wielkim ołtarzem, Sancte Crucis dedykowaną gdzie grzeszne moje ciało i małżonki mojej (co sobie waruję) w ścianie będzie leżało , i zmurowawszy wszystek kościół z ołtarzami w wielkim chórze, z cymborium, i w kaplicach innych wszystkich z ozdobną rzeźbą, pozłociste, i marmurowy z alabastrem w podziemnej kaplicy, i inne wszystkie ochędostwa do tego kościoła należące- za inwencją, kosztem, pracą i staraniem moim własnym sprawiony i wystawiony (…)”.Prace przy kościele i w jego wnętrzu prowadzono jeszcze do 1637 r., czyli do śmierci fundatora . Spytek Ligęza całego dzieła nie dokończył. Nie dokończony został wielki ołtarz w prezbiterium, w którym mieści się genialna alabastrowa płaskorzeźba przedstawiająca scenę Zdjęcia z Krzyża oraz trzy mniejsze w predelli z wizerunkiem św . Archanioła Gabriela , św . Anny Samotrzeć i sceną Zwiastowania Marii Panny. Wszystkie pozostałe, dużo gorsze warsztatowo , kwatery dodano później. Nie dokończono także budowy ram architektonicznych dla klęczących w ścianach prezbiterium figur. Prace przerwała śmierć fundatora , ale zarys mauzoleum o spójnej treści ideowej, jednorodne pod względem formy istnieje.

Alabastrowe figury

Szczególne miejsce w całej koncepcji mauzoleum zajmują portrety Ligezów . Są to dzieła wybitne. Postacie są naturalnej wielkości , pełne, opracowane precyzyjnie w każdym detalu. Każda z postaci ma zindywidualizowane rysy twarzy, charakterystyczne fryzury, zbroje różniące się detalami i dekorowane różną ornamentyką. Twarze i dłonie wyrzeźbione są realistycznie, z zaznaczeniem najdrobniejszych szczegółów anatomicznych. Plastyczność karnacji podkreśla kolorystyka i transparentność alabastru, zbliżona do struktury naturalnego ciała . Zakładając, że Mikołaj Spytek żył w czasie realizacji mauzoleum, mamy pewność, że jego portret wykonywany był z natury- czyli możemy oglądać autentyczny wizerunek fundatora . Ligęzowie klęczą ze złożonymi dłońmi w pozie orantów . Jest to nowe, posoborowe przedstawienie zmarłych, modlących się, ze wzniesionymi dłońmi , a nie, jak do tej pory, martwych, leżących na marach. Na ścianie północnej ustawiono figury Mikołaja Ligęzy, ojca fundatora , kasztelana wiślickiego ; Zygmunta Ligęzy, cześnika wielkiego koronnego ; Stanisława Ligęzy, kasztelana żarnowieckiego i starosty lubaczewskiego oraz Mikołaja Ligęzę z Borku, fundatora (postać w prawym dolnym rogu). w ścianie południowej ustawiono figury Hermolausa Ligęzy, podskarbiego wielkiego koronnego ; Jana Ligęzy, wojewody łęczyckiego , Feliksa Ligęzy, arcybiskupa lwowskiego , a także Jana Ligęzę, syna Jana wojewody łęczyckiego z kartuszem herbowym, pod którego figurą widnieje duża płyta inskrypcyjna z tekstem przywileju nadanego Ligęzom przez króla Władysława Warneńczyka .

Podczas prac konserwatorskich zauważono , że postacie nie mieszczą się w murowanych niszach, nogi wtłoczone są w prowizorycznie wykonane wnęki . Czy mauzoleum kończone było w pośpiechu po śmierci fundatora ? Czy popełniono błąd w projekcie? Dlaczego nie wykonano obudowy architektonicznej do nisz , jaka zapewne była przewidziana ? Dzisiaj nie da się już na te pytania odpowiedzieć z całą pewnością, a mauzoleum sprawia wrażenie niedokończonego , nieco ubogiego . Rzeźby pierwotnie były polichromowane; odnaleziono relikty warstwy malarskiej na włosach, brodzie, ustach, tęczówkach oraz częściowo złocone. Wszystkie te warstwy zostały zrekonstruowane podczas ostatniej konserwacji w 2011 r. Rzeźby odczyszczono z zabrudzeń i warstw wosku, którym były kilkakrotnie zabezpieczane. Przywrócono im walory manierystycznej rzeźby, zwykle polichromowanej i zdobionej szlachetnymi foliami .

Ołtarzyk św . Krzyża

Przy okazji fundacji Mikołaja Spytka dla rzeszowskiego kościoła należy wspomnieć o niepozornym, niewielkich rozmiarów ołtarzyku św . Krzyża , znajdującym się w korytarzu przykościelnym. Jest on pomnikiem nagrobnym mikołaja Spytka Ligęzy i jego żony Zofii . Powstał przed 1929 r. Wykonany został z marmuru dębnickiego oraz jasnego i brunatnego alabastru. Jego historia jest niezwykle zawiła . Pierwotnym miejscem jego przeznaczenia była krypta grobowa pod wielkim ołtarzem. Około 1900 r. rzeszowski fotograf E. Janusz wykonuje zdjęcie ołtarza znajdującego się w krypcie w stanie dużego zniszczenia . Tam znajdował się do 1906 r., kiedy to wyjęto ołtarz z podziemi i umieszczono go w nowym korytarzu przykościelnym. Działo się to za sprawą Zygmunta Hendla , architekta i konserwatora krakowskiego , kierującego pracami podczas wielkiej renowacji kościoła w latach 1898-1906. Nagrobek, zapomniany przez lata , uległ dużym zniszczeniom. Część pięknych alabastrowych detali przeniesiona została w XVIIi w ., (a tym samym ocalona ) i zamontowana na strukturze ołtarza głównego , np. rzeźby geniuszy śmierci (powróciły do ołtarza Św . Krzyża ) czy małe kartusze herbowe pozostające tam do dzisiaj. Znaczna ilość alabastrowej ornamentyki , np. dekoracje pilastrów , postacie orantów , figura Chrystusa Ukrzyżowanego , nie dotrwała do czasu przenosin i renowacji . Podczas przenoszenia pomnika przebudowano jego formę, dostosowując jego kształt do wymiarów nowego miejsca . Ołtarz został uratowany, ale zatracił pierwotny charakter i proporcje. Prace konserwatorskie i rekonstrukcyjne przy ołtarzu prowadzone w latach 2003-2004, przez autorkę tego artykułu, miały na celu przywrócenie choć części pierwotnych walorów tego pięknego manierystycznego dzieła . Na podstawie analogii i zachowanych śladów (otwory montażowe, nasieki na strukturze ołtarza ) zrekonstruowano częściowo niezachowane detale, pozłocono ornamenty. Bardzo zajmującym, pobocznym aspektem prac konserwatorskich przy pomniku była analogia jaką odnalazłam pomiędzy załatwianiem formalności i staraniami jakie czyniłam dla uzyskania dotacji na prace a niemal identycznymi problemami Zygmunta Hendla sprzed prawie stu lat. Zupełnie jakby determinacja konserwatora , opór urzędniczy, metody zmagania się problemami nie zmieniły się. Sprawozdania na ten temat znajdują się w materiałach Włodzimierza Demetrykiewicza w Archiwum Nauki PAN i PAU w Krakowie. Ciekawa korespondencja pomiędzy gwardianem Hipolitem Śmiałowskim a Hendlem oraz plan restauracji ołtarza znajduje się w archiwum Muzeum Narodowego w Krakowie.

Jan Pfister i szkoła niemiecko -niderlandzka

Próbując dotrzeć do autora lub warsztatu (dzieła nie są sygnowane i nie odnaleziono dotychczas żadnych archiwalnych potwierdzeń) gdzie zostały wykonane figury Ligezów , retabulum ołtarza głównego i ołtarz św . Krzyża należy przyjrzeć się nurtom mającym wpływ na sztukę późnego renesansu w Polsce. Można przypuszczać, że wyposażenie spójne pod względem ideowym i artystycznym wyszło z jednego warsztatu. Trudno sobie wyobrazić, by w jednym miejscu i w jednym czasie działało kilku indywidualnych twórców ze swoimi warsztatami .

Wpływ na sztukę polską końca XVi i pocz . XVIi w . miały duże ośrodki europejskie: Włochy i Niemcy. Włoskie wzorce przybyłe wraz z artystami z Italii na początku XVi w . niebawem zaczną być wypierane przez sztukę z zachodu i północy. Nowoczesne ośrodki sztuki zaczynają prężnie działać we Lwowie np. warsztat Hermana Hutte-Czapki z Akwizgranu, Brzeżanach wrocławianina Jana Pfistera , w Gdańsku Wilhelma i Abrama van dem Blocke z Malines. Przedmiotem zainteresowania historyków sztuki wśród dzieł rzeszowskiego kościoła Bernardynów był najczęściej ołtarz główny i rzeźby z mauzoleum. Przy ołtarzu głównym pojawia się najczęściej teoria , że jest on produktem szkoły niemiecko – północnej, pojawia się nazwisko Jana Pfistera , rzeźbiarza przybyłego z Wrocławia , działającego w Brzeżanach. o Pfisterze, Tadeusz Przypkowski pisze: „Pfister, który założył warsztat nadał mu kierunek i postawił na takiej stopie, że stąd idą prace rzeźbiarskie daleko poza Brzeżany (…) do Rzeszowa dla Ligęzów ” i wskazuje go na twórcę ołtarza głównego w kościele Oo . Bernardynów w Rzeszowie. Przypkowski jako pierwszy zajął się działalnością tego śląskiego artysty w Polsce. Władysław Łuszczkiewicz , który nie wie kto zrobił ołtarz główny, ale pisze o nim „zasługi tego dzieła niesłusznie są podnoszone przez pseudoznawców miejscowych” wypowiada się tylko o figurach Ligęzów , że „włoską robotą nie są”. Władysław Świejkowski w Sprawozdaniach Komisji Historii Sztuki pisze o płaskorzeźbie w głównym ołtarzu, że „w całym układzie, kompozycji i w uczuciu, widać w niej dalekie echo rzeźb niemieckich XVi w .” Twierdzi , że pochodzi ona jak i figury Ligęzów z prezbiterium „z pod dłuta Jana Pfistera (…) a zatem z pocz . wieku XVIi ”. Mieczysław Gębarowicz twierdzi natomiast, że rzeźby Ligęzów są prawdopodobnie robotą Pfistera , choć on sam w tym czasie pracował w Brzeżanach, a ołtarz główny nosi znamiona wpływów : niemieckiego , niderlandzkiego i polskiego . Władysław Łoziński pisze o charakterystycznych motywach jakie występują w dziełach Pfistera , a jakie znajdują się także w ołtarzu św . Krzyża : liście konsolowe, festony ujęte chwostami (nagrobek Ostrogskich w Tarnowie, jedyne sygnowane dzieło tego rzeźbiarza ), listkowanie gzymsów i kontury kartusza .

Zdania historyków sztuki na temat pochodzenia i autorstwa dzieł i poł. XVIi w . z kościoła Bernardynów są różne i nie wskazują jednoznacznie na konkretnego twórcę czy warsztat. Jednak większość badaczy skłania się ku Janowi Pfisterowi jako autorowi interesujących nas dzieł. Wnikliwa analiza formalno -stylistyczna tarnowskiego pomnika Ostrogskich i rzeszowskich zabytków ; forma ornamentyki , plastyczność płaskorzeźby, sposobu rzeźbienia przybliżają nas do sztuki kręgu niemiecko -niderlandzkiego , a bliżej do maniery artystycznej warsztatu Jana Pfistera . Urodził się on we Wrocławiu w 1573 r. Pochodził z artystycznej rodziny, gdzie jego ojciec i ojczym byli rzeźbiarzami , a brat złotnikiem. Kształcił się na Śląsku i w Saksonii , gdzie zapoznał się z warsztatem Giovanniego Marii Nosseniego (1544-1620) działającego w Dreźnie i Freibergu. w tych czasach na sztukę silnie oddziaływał barok włoski .

w dziełach Pfistera wyraźnie widać cechy niemieckie ale także „lekkie tchnienie monumentalnego baroku włoskiego ale także spolszczenie”. Połączenie barokowego przepychu, niemieckie zamiłowanie do drobiazgowości i wpływy szkoły włoskiej uformowały styl twórczości Pfistera , „ulubionego rzeźbiarza polskiej magnaterii ”. Być może, że to on lub jego brzeżański warsztat wykonał dzieła z kościoła Oo . Bernardynów w Rzeszowie.

Alabaster

Alabaster był powszechnie używany od pocz . XVIi wieku, a moda na ten kamień przyszła z Niemiec i północy. Modne stały się aplikacje i rzeźby z jasnego kamienia wkomponowane w ciemną (czarną) architekturę nagrobków i ołtarzy. Alabaster, skrystalizowany gips, miękki i łatwy w obróbce nadawał się do wykonywania rzeźb, detali architektonicznych, płaskorzeźb i innych ozdobnych elementów , do których wykonania potrzebna jest precyzja i dokładność. Pokłady alabastru ciągnące się od okolic Przeworska aż pod Lwów eksploatowane były szeroko szczególnie w wieku XVIi . Kamieniołomy znajdowały się w Łopuszce koło Przeworska , w Kąkolnikach, w Żurawnie nad Dniestrem, w Czarnokoźnicach na Podolu, w Skotnikach, Haliczu, Żurowie. Pokłady alabastru w Polsce (i obecnie na kresach wschodnich) należą do złoża mioceńskiego . Alabastry z tego złoża różnią się od siebie stopniem przeźroczystości , ilością domieszek (glinki ), stopniem użyleniem, wielkością kryształów . Taka różnorodność alabastru występować może w obrębie złoża jednego kamieniołomu, a nawet w obrębie jednego bloku wydobytego kamienia . Wszystkie charakterystyczne cechy alabastru eksponują rzeźby Ligęzów , gdzie głowy postaci wykonane są w większości z nieużylonego , transparentnego , o ciepłej barwie alabastru, który po wypolerowaniu imituje ludzkie ciało . w innych partiach rzeźb widoczne są ciemne, prawie czarne użylenia i wtręty, a detale ołtarza św . Krzyża wykonane są alabastru brunatnego . Nie należy zapominać, że kamienna , w tym także alabastrowa rzeźba XVIi i XVIIi w . była zawsze polichromowana i pokryta złoceniami bądź srebrzeniami . Do dzisiaj przetrwały dzieła pozbawione warstw dekoracyjnych, usuwanych zwykle podczas zabiegów renowacyjnych w XIX w . i do takiej estetyki przywykliśmy. Często kamienne barokowe dzieła rzeźbiarskie z przywróconymi , podczas prac konserwatorskich, barwnymi polichromiami i bogatymi złoceniami jest zaskoczeniem dla odbiorców sztuki .

Ewelina Dziopak-Gruszczyńska